Stosunki międzyludzkie
Jak radzić sobie z członkami rodziny
Wiele czasu i wysiłku wymaga odpowiednie zachowanie się wobec członków rodziny, dla których powinieneś być miły, a kto wie, czy jest to dla ciebie przyjemne i zostanie ci wynagrodzone. Bo jeśli, jak większość leniwych ludzi, uważasz to za uciążliwe, istnieją sposoby rozwiązania tego problemu, przy czym nie musisz być nawet obraźliwy. Próby unikania bliskich mogą nie przynieść dobrych rezultatów, ale możesz sprawić, że oni będą unikać ciebie. Wykorzystaj w tym celu wyobraźnię, ponieważ istnieją różne techniki, które możesz zastosować odpowiednio do ich skłonności i fobii.
Teściowie - zawsze gdy się spotkacie, posadź ich na kanapie, nie dając się im stamtąd ruszyć, zobowiąż do zachowania tajemnicy i zacznij opowiadać o swoim życiu seksualnym - obrazowo, ze szczegółami - jak nudne jest ono z ich jedynym dzieckiem, które poślubiłeś, i o ile bardziej rozkoszne są twoje liczne skoki w bok. Prawdopodobnie nigdy więcej nie będą chcieli z tobą rozmawiać.
Rodzice - nigdy nie przestawaj ich prosić, by pożyczyli ci pieniądze. Domagaj się coraz większych sum i nigdy nie oddawaj. Po pewnym czasie zauważysz, że widzisz ich trochę rzadziej.
Dzieci młodsze - nie będą ci wchodziły w drogę, gdy zastosujesz taktykę straszenia ich przy każdej nadarzającej się okazji (tylko tak, żeby nie narobiły w majtki). Ale upewnij się, że są same. Gdyby ktoś widział, że w obecności ich dzieci jesteś jak tyrannosaurus rex, mogą cię odesłać do domu wariatów.
Starsze dzieci - zajmij je: każ im rąbać drewno na opał, sprzątać ogród, załatwiać sprawunki... Skutek jest gwarantowany (tzw. efekt psa Pawłowa), zawsze, gdy cię zobaczą, będzie to dla nich oznaczało konieczność zrobienia czegoś dla ciebie. Rychło więc zaczną chować się i przyczajać poza zasięgiem wzroku i słuchu, co z twojego punktu widzenia jest odległością idealną.