Czas wolny
Rozmowy przy stole
W pewnym momencie zostaniesz wciągnięty w rozmowę, więc żeby zaoszczędzić sobie kłopotów, dobrze jest się zaopatrzyć w zestaw gotowych poglądów i odpowiedzi. Zaraz się rozniesie, że jesteś cynikiem, wypadniesz z zamkniętego kręgu przyjęć, bo znajomi zaczną ciebie unikać. Oto niektóre z tematów, o jakich lubią gulgotać indyki:
Handel nieruchomościami - powiedz im, że jakaś tam ciotka właśnie umarła, zostawiając ci wielki trzypiętrowy dom, i że masz straszny problem z lokalną radą, która próbuje uzyskać pozwolenie na przekształcenie go w dom publiczny. Zapytaj , czy ktoś nie ma w tych sprawach doświadczenia i jakiej rady mógłby ci udzielić?
Ekologia - ogólnie biorąc jest to dobry pomysł. Wieloryby powinny być chronione i ty szczerze się z tym zgadzasz, wyjąwszy to, że - na ile wiesz - są one wszystkie, tak czy owak, bardzo dobrymi pływakami. Nosorożce także powinno się chronić, ale gdzie byś dostał gumową zagrodę na tyle dużą, by je otoczyć? Lasy tropikalne są niezbędne, w przeciwnym razie mielibyśmy plagę żab i orangutanów, które nie miałyby gdzie żyć. Jedyną dobrą rzeczą jest globalne ocieplenie, które wydaje się nieznacznie polepszać pogodę, z wyjątkiem, zimnych wilgotnych dni.
Religia - podstawowa wiedza o religii może być użyteczna, gdy próbujesz oczarować kogoś siedzącego obok ciebie, kto ma głębokie przekonania religijne. A oto, co - pomijając błahostki - musisz wiedzieć:
Protestantyzm - silna wiara w przeznaczenie bez wolnej woli dla rodzaju ludzkiego, najwyżej dla mniejszych zwierząt. Wszyscy ludzie automatycznie idą do nieba po śmierci, ale niektórzy są lepiej przystosowani od innych. Bóg jest bardzo starym mężczyzną w białej szacie, z siwą brodą i wąsami oraz długimi włosami tej samej barwy. Możliwe sandały.
Katolicyzm - człowiek ma wolną wolę, z wyjątkiem chodzenia do kościoła przynajmniej raz w tygodniu w niedzielę, które jest obowiązkowe. Złe uczynki nie są karane tak długo, jak długo się spowiadasz. Bóg jest podstarzały i mieszka w Rzymie. Ma prostą białą szatę, siwe włosy i brodę. Mówi po łacinie i spędza coraz mniej czasu w niebie, jako że jest dość nudne. Zachęca się ludzi do posiadania rodzin wielodzietnych, a prezerwatyw można używać wtedy, gdy najpierw odetnie się końcówkę. Zwą to katolickim obrzezaniem.
Judaizm - znowu wolna wola, z tym zastrzeżeniem, że szynki i innych wieprzowych produktów nie wolno jeść w piątek. Dotyczy to pikantnej szynki konserwowej, bekonu i wielu różnych kiełbas. Niebo jest osiągalne i możesz tam zabrać ze sobą wszystkie dobra, jakie zgromadziłeś na ziemi. Oto dlaczego wiara żydowska przyciąga tak wielu nowych wyznawców.
Bóg jest starym człowiekiem z siwą brodą i długimi siwymi włosami. Nosi czarną szatę i jest wszechobecny, dlatego potrzebuje szybkiego, komfortowego samochodu, opłacanego z licznych hojnych darów na rzecz jego synagogi. Piekło jest pełne ludzi, którzy nie zdali egzaminu z prawa, a rosół z kurczaka wypada z menu.
Buddyzm - nikt nic o nim nie wie, bo jeśli ty wiesz, to znaczy, że go nie rozumiesz, a jeśli go rozumiesz, nie potrafisz go objaśnić. Jest bardzo chłodny, a Bóg tłusty i skąpo ubrany.
Kler, kapłani etc. - przez 90% obecnego wieku kobiety nie mogły być kapłanami. Powód jest zbyt subtelny, by mógł go ktokolwiek zrozumieć. W każdym razie nie ma tu większego problemu, skoro kobiety na ogół nie chcą nimi być. Mężczyźni, którzy są kapłanami, ubierają się jak transwestyci, może po to, by zrekompensować brak kobiet.
Dostojnicy kościelni noszą więcej biżuterii, niższy kler używa tylko prostych habitów i obuwia na niskim obcasie.
To powinno dać ci podstawową wiedzę o większości religii z głównego nurtu i zaoszczędzić tygodni badań. Jeśli jesteś ze Szczepu Dawidowego, możemy ci tylko życzyć jak najlepiej...
Inne religie - jest to obszar mglisty, jako że istnieje ich mnóstwo, i żebyś nie wiem jak się biedził, nie zdołałbyś tego ogarnąć. Jako zasada ogólna (włączając w to tysiące pomniejszych religii) wolna wola jest koncepcją ni w pięć ni w dziewięć, bo nikt nie ma dość forsy, by ją praktykować, i nagroda czeka cię w niebie, ale tylko wtedy, gdy byłeś popychadłem dla dostatecznie wielu ludzi, zanim wyciągnąłeś kopyta.
Astrologia - jesteś niewierzący, ale możesz to wykorzystać. Pozwól, niech ktoś odgadnie twój znak zodiaku i już go masz. Jeśli ci na nim zależy, zyskujesz przewagę już na samym początku. Nawet jeśli nie zgadnie - co jest niemal pewne - udaj, że trafił i to co do dnia. Później, gdy odkryje, że jesteś spod znaku Bliźniąt, a nie Ryb, będzie za późno, żeby przekreślić to, co się stało. Jako osoba leniwa będziesz czasem żałował, że nie potrafisz w cokolwiek wierzyć, ale dzięki zdrowemu rozsądkowi - bo to on przede wszystkim sprawia, że jesteś leniwy - nie dasz się okpić przez jakieś tam brednie. Choć tak naprawdę to smutne w nic nie wierzyć.
Polityka - gdy pojawia się temat polityki, powiedz rozmówcom, że nigdy się nią bliżej nie interesowałeś i dlatego głosujesz na konserwatystów. Jeśli to ich dostatecznie nie zirytuje, powiedz, że nigdy żaden rząd w najmniejszym nawet stopniu nie zmienił twojego życia, z wyjątkiem może władz Trzeciej Rzeszy, które wywołały drugą wojnę światową i zabiły ci babcię. Nie precyzuj okoliczności, staraj się unikać konkretów, bo wtedy okaże się, że masz duże zaległości jeszcze z podstawówki.
Ponieważ ludzi leniwych nic nie łączy z kryminalistami, to znaczy, że polityka, podobnie jak religia, nie ma tu nic do rzeczy. Nie zawracaj więc sobie głowy chodzeniem do urn wyborczych, dopóki któraś z partii nie obieca zniesienia podatku dochodowego i zalegalizowania marihuany, czyli praktycznie nigdy. Prawdopodobieństwo zaistnienia czegoś takiego jest równie małe, jak uprawianie seksu z mrówką.