Stosunki międzyludzkie
Śluby i wesela
Masz strasznie dużo kłopotu, gdy je organizujesz, zapraszasz nań gości czy nawet odgrywasz na nich główną rolę jako panna młoda czy pan młody. Najpierw należałoby spytać, czy ślub jest w ogóle potrzebny. Ludzie żyją dzisiaj ze sobą całkiem szczęśliwie i nawet mają rodziny, choć nie podpisywali żadnego świstka, który nieuchronnie spowoduje, że rozwód stanie się uciążliwy i kosztowny. Jeśli więc ktoś porusza temat małżeństwa, czy będzie to przyjaciel, jedno z twoich dzieci lub twoja ukochana, po prostu udaj głuchego, zwłaszcza w przypadku córki. Córka, która chce wyjść za mąż, może przysporzyć wielu kłopotów i, co gorsza, wydatków. Przypomnij jej, że czas to pieniądz i vice versa i że tata musiałby dzień w dzień ciężko pracować, by zdobyć forsę potrzebną na przyzwoite wesele. Gdy dobrze pójdzie, poczuje się winna i przestanie o tym wogóle myśleć.
Lecz co robić, gdy pozostanie nieugięta, a wyobraźnia zacznie ci podsuwać obrazy kataklizmu zwanego weselną ucztą? Spróbuj zaszantażować chłopaka. Zaoferuj mu na początek 50% budżetu przyjęcia, podnosząc to do 75%, gdy wyda się beznadziejnie zakochany.
Jeśli jednak będziesz to robić zbyt często, twoja córka zmądrzeje i zagrozi małżeństwem z trzema różnymi mężczyznami w ciągu miesiąca. Rzecz jasna rychło stałoby się to ogromnym obciążeniem dla twoich zasobów finansowych, zwłaszcza gdyby wybrała jakiegoś opoja.
Gdy idea zarabiania na życie pracą nieszczególnie cię pociąga, ślub może być dobrym sposobem uzyskania dostępu do fortuny. Ale jeśli jesteś panną młodą, która zamierza poślubić spadkobiercę milionów, musisz pamiętać, że powinnaś być jego pierwszą żoną, ponieważ w umowach rozwodowych mają oni zwyczaj dzielić drastycznie majątek przez dwa za każdym razem, gdy biedna idiotka się rozwodzi. Jako żona numer cztery, na przykład, dostaniesz jedynie 250 000 złotych, zakładając, że on zaczynał z czterema milionami i musiał się dzielić po połowie za każdym razem, gdy rozstawał się z małżonką. Bogaci mężczyźni mają zwyczaj ciągle się żenić, co od lat zbija z tropu naukowców.
Robienie ślubnych prezentów jest łatwe, jako że upowszechnił się zwyczaj sporządzania przez nowożeńców list oczekiwanych podarunków. Gdy prezent ma być niespodzianką, większość z nas zawsze znajdzie coś tam na strychu czy w garażu, co można odkurzyć lub umyć. Lecz upewnij się, że nie jest to coś, co oni podarowali ci w minionych latach.
Gdy wesele jest nieuniknione bez względu na konsekwencje, spróbuj zapomnieć, w jaki sposób zostałeś w to wplątany i zachowuj się tak, jakbyś był po prostu gościem, który nie ma nic więcej do roboty poza dotrwaniem do rana, piciem trunków i jedzeniem płatków mięsa na zimno. Nie podchodź do tego zbyt dramatycznie i ogranicz swój udział, a wszystko będzie szło doskonale, gdyż właściwie nie musisz nic specjalnego robić, z wyjątkiem może poprowadzenia panny młodej do ołtarza, co - jak się powszechnie uważa - jest tylko krótkim spacerkiem.