Czas wolny
Sztuka
Próżniacy są często artystami, a to dlatego, że lenią się w szkole, nigdy nie przygotowują się do egzaminów, otrzymują słabe stopnie, wysyła się ich więc na jakiś czas z dala od szkolnej nudy do pracowni robót ręcznych lub rysunków. Następnie idą do Akademii Sztuk Pięknych, co jest eufemizmem na oznaczenie kompletnego leserowania. Później w życiu malują, tak od ręki, zdobywając pozycję dzięki obrazom, które nie są do niczego podobne, ale reprodukowane mogłyby służyć z powodzeniem za wykładzinę lub tapetę.
Szczęśliwie nikt właściwie nic nie wie o sztuce abstrakcyjnej. Pozostawiamy to ekspertom i właścicielom galerii, którzy zręcznie zamieniają obrazy w wartościową walutę, zależną od tego, jakiego artystę spodoba im się ludziom wcisnąć.
Gdy więc jesteś malarzem, ubieraj się na czarno, zachowuj jak ktoś owładnięty obsesją i nieco szalony, a prędzej czy później jakaś miła osoba mająca więcej szmalu niż rozumu zapłaci ci pół miliona za jeden z twoich obrazów. Wtedy raptem stajesz się szychą na rynku artystycznym i cały świat ugania się za twoimi śmieciami. W rzeczywistości osoba, która "płaci" te pół miliona nigdy nie rozstaje się z forsą, bo transakcja odbyła się tylko na papierze. Tak właśnie mniej więcej wygląda promocja sztuki. To jest idealne dla osoby leniwej. Tylko nie próbuj żadnej formy realizmu. Trzymaj się abstrakcji, w przeciwnym razie połapią się, że na czymś się znasz.