Pieniądze i dom
Zrób to sam
Oczywiście najłatwiej jest sprowadzić kogoś, by dokonał drobnych napraw, ale gdy dostaniesz duży rachunek od elektryka za zmianę trzech żarówek, zaczniesz się zastanawiać, czy nie byłbyś mimo wszystko zdolny zrobić jednej czy dwóch rzeczy sam.
Ale czy masz narzędzia? Jeśli nie, możesz improwizować. Stary but zastąpi znakomicie młotek, nóż do chleba piłę i od biedy każdy nóż gospodarski wkrętak. Osoba, która robi coś sama, tak jak ty, będzie rzadko używała śrub, ponieważ gwoździe są o wiele prostsze w użyciu. Obrazy możesz zawieszać w ten sposób, że przylepiasz z tyłu przylepcem kawałek sznurka, wbijasz gwóźdź w ścianę wałkiem do ciasta i gotowe. Po pewnym czasie przylepiec się odlepi, albo gwóźdź wypadnie ze ściany. Jeśli obraz przetrwa upadek, zacznij od nowa. Prędzej czy później obraz zostanie tak zniszczony, że nie da się już naprawić i wtedy możesz z czystym sumieniem wyrzucić go na śmietnik. Ściana bez obrazów wygląda zupełnie przyzwoicie. Nazywa się to minimalizmem. To bardzo zręczna wymówka. A do tego możesz zupełnie bezkarnie zbudować sobie system filozoficzny, który na czas jakiś zamydli oczy twoim najbliższym, i będziesz miał święty spokój.
Półkę można zrobić również za pomocą gwoździ i sznurka, musisz tylko poprosić, aby w sklepie przycięli ci odpowiednio deskę. Wbij dwa gwoździe w ścianę, żeby podpierały deskę z tyłu. Wbij dwa dalsze w deskę z przodu i przymocuj do nich sznurki, które przybiłeś do sufitu. Niższa półka może być przymocowana do półki znajdującej się nad nią itd. Następnie ładuj na półkę swoje kryształy, trzask i po kryształach. Dobrą wiadomością jest to, że nie potrzeba już półki. Wszystko, co robisz sam, może być zrobione przy zastosowaniu gwoździ, przylepca, trzasku, odgłosu walenia się, ponownego rozpoczynania itd.